fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

22 lipca 1944 - ja wam przypomnę jak było

Dziś 22 lipca - rocznica ogłoszenia w 1944  r. manifestu PKWN. A na rocznicę, tytułem komentarza mój, wciąż aktualny, krążący po internecie tekst z "Dziennika Trybuna" z roku 2017.

Babcia Komuna święto dziś ma, święto masz Ty, święto mam i ja.

 

Dziś 22 lipca rocznica ogłoszenia w 1944 r. przez Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego Manifestu Lipcowego. Fundamentu i źródła pozycji, w której znajduję się dziś ja i 85% z Was. Tak, nie krzyw się, Twojej też prawaku, antykomunisto. I Twojej, nerwowo uśmiechający się, zadufany egoisto, mający się za coś lepszego, wyborco PO, Nowoczesnej, działaczu KOD. Aaa, i Twoje, obrotowy cwaniaku wiejski z PSL. Twoje najbardziej, szubrawcu z partii z zieloną koniczynką, współpracujący dla korzyści z każdym. Zdziwieni? Obrażeni? A czegóż to? Korzeni się wstydzicie, własnej przeszłości? Tatuś nie powiedział kim był dziadzio z babcią? Wszyscy potomkami kamieniczników, fabrykantów i arystokracji jesteście? Wierzycie, że pałace Wam i kamienice oraz fabryki zabrali? Piękne rodzinne opowieści, ale nieprawdziwie. To ja Wam przypomnę jak było. Rocznicowo, historycznie, nie bierzcie tego do siebie, ot tak z dobrego serca, edukacyjnie Wam to robię. W czynie społecznym.

Czy to się Wam podoba, czy nie, owe wyidealizowane czasy dwudziestolecia międzywojennego to okres, w którym 80% ludności żyło na zacofanej wsi, z czego gros w biedzie, a nawet na granicy egzystencji. Buty luksus, zakładano do kościoła idąc na mszę. Lato bosonogie dzieci i dorośli byli standardem. Spało się na siennikach, a o lepszej pościeli można było pomarzyć, dostępna była nielicznym. Stąd ten sępi, odrażający atak na mienie pożydowskie w postaci rozdrapywania pozostawionych przez pomordowanych w Holocauście, kołder, pierzyn i poduszek z pierza.

To właśnie dzięki Reformie Rolnej, dzięki rozdaniu za darmo ziemi arystokracji i kościoła, powstały gospodarstwa ekonomicznie wydolne. Skąd dziadek miał ziemię pytałeś? Ojcowizna po pradziadku? A może dziadek w familoku mieszkał i ziemię dostał z parcelacji ziemi dziedzica? Albo ojcowizny było 3 morgi w 6 kawałkach, a agronomowie w ramach Reformy Rolnej z Manifestu PKWN, scalili ziemię i dodali ¾ z ziemi proboszcza? Dawno było, powiadasz. To może kradzione przez babcie Komunę oddasz? Nie, polski chłop co wyrwał nie odda, nawet jak to były buty trupa powstańca styczniowego.

Aaa, dziadek na Ziemiach Odzyskanych żyje, nic nie zawdzięcza. Mylisz się, to jeszcze gorzej. Zdobyły te ziemie na Niemcach wojska radzieckie za cenę 600 000 poległych. I Państwowy Urząd Repatriacyjny – komunistyczna władza, rozdawał te gospodarstwa poniemieckie, za darmo, przesiedlonym lub po prostu chętnym. Tak, dom za darmo, ziemię, maszyny rolnicze i zabudowania od babci Komuny. Wszystko Wam babcia komuna dała, co zapowiedziała właśnie 22 lipca 1944 w Manifeście PKWN.

Krzyczycie, dziadek był robotnik, nie żaden wsiok! A tak, możliwe, niecałe 12% przedwojennej ludności II RP to byli robotnicy, z czego większość wegetowała w oficynach, suterenach, robotniczych osiedlach w warunkach urągających godności człowieka. Czytali „Antka”? „Naszą Szkapę?” „Ludzi bezdomnych”? To takie lektury w PRL były droga młodzieży, które, możliwe że za demokracji, nie czytała. Trzeba było na polskim nie spać, albo rodziców dopytajcie.

To PKWN upaństwowił zakłady, na tej bazie stworzył przemysł, PRL rozbudował go, przesiedlił biedotę wiejską i stworzyła babcia Komuna nowoczesną, światłą, uświadomioną klasę robotniczą w Polsce. Wszystko to zapowiedziano w manifeście PKWN.

Dziadek był lekarzem, prawnikiem, urzędnikiem, należał do KOR i „Solidarności”, się brzydził komuną krzyczycie, przemądrzalcy z KOD i PO. Inteligenci się znaleźli, „elyta”, ciekawe skąd?

A kto był tatusiem dziadka? Prawnik, lekarz? A dziadzio to nie studiował za PRL za darmo, dzięki babci Komunie? A punktów za pochodzenie, dzięki którym w ogóle mógł studiować nie dostał? Jakie punkty? A takie, z racji faktu posiadania rodziców ze wsi lub należących do klasy robotniczej? A do ZMP czy ZSP nie należał, nie korzystał z dobrodziejstw? A od babci Komuny, stypendium naukowego i socjalnego nie brał? Nie, za swoje się kształcił, za $ przesłane od rodziny z USA?

No, ale dyplom szkoły wyższej nie śmierdzi komunizmem. Nie oddacie w ramach dekomunizacji, o nie. Babcia Komuna dała, to się wzięło, co?

A pracę, to czasem ze skierowania od babci Komuny dziadek z babcią nie dostał? A mieszkanie zakładowe za darmo nie dostał. Tak, te co Twoi rodzice sprzedali i zakupili Ci twoje mieszkanie. Te samo.

Tak, Moi Drodzy, Wy – pierwsze lub drugie pokolenie mieszczuchów, Wy inteligencja w I i II pokoleniu rodem z PRL, świętujemy dziś rocznicę powstania babci dobrodziejki, babci Komuny.

Brzydzi Was prawaki babcia Komuna, tak dziś opluta i obrzygana, przez pijanych z nienawiści aparatczyków z IPN? Tych łobuzów od historii? Wyparliście się babci, zarozumialcy „elyto” z PO, Nowoczesnej i KOD, mimo że Was babcia Komuna tą inteligencją uczyniła. Zapomnieliście o dobrodziejstwach Reformy Rolnej chamy z PSL.

A Babcia była zróżnicowana. W młodości, jak zawsze szalonej i impulsywnej miała okres stalinowsko okrutny, bezwzględnie niegodny. Acz patrząc dziś na rządzące prawactwo od profesorki Pawłowicz, przez Maciarewicza do Ziobry, to mimo potępienia babci w tym okresie, częściowo rozumiem, że z tymi niezdolnymi do dialogu prawicowymi oszołomami, mordercami wyklętymi terroryzującymi ludność cywilną, inaczej jak karabinem i wczasami klimatycznymi na Syberii, rozmawiać się nie dało.

Ustatkowała się babcia potem, pojednała, miała patriotyczno ciut siermiężny czas za Gomułki. Pełną piersią odetchnęła, w pięknej, radosnej dekadzie Gierka. Przeszła trudny, ale przełomowy dla niepodległości i pełnej suwerenności czas za generała Jaruzelskiego.

Pamiętajcie jednak, babci się nie wybiera, szanuje taką jaka jest, tym bardziej, że jak Wam tu Aniołki wolnorynkowej III RP udowodniłem, 80% z Was i Waszych rodzin tyle Babci Komunie zawdzięcza.

Niech się zatem świeci 22 lipca! Vivat Manifest PKWN początek emancypacji społeczno-socjalnej w Polsce!

Vivat przeszłość naszych rodziców i dziadków w PRL, dzięki którym szczęśliwie dziś żyjemy w dostatku, choć w nie do końca dziś znów praworządnej, wolnej i w pełni suwerennej Polsce.

PS

A do Koleżanek i Kolegów z PZPR, ZSP, SZSP i ZSMP , Wy się swojej przeszłości nie wstydżcie, Wy z osiagnieć PRL bądźcie dumni, bo w takich realiach geopolitycznych przyszło Wam żyć i dla rozwoju Polski uczyniliście bardzo wiele. A jak kraj wolny, mający szanse o jakich Wy marzyć nawet nie mogliście, zepsuć, ośmieszyć a mieszkańców skłócić i ogłupić możecie dziś obserwować. Wyście kraj z garnizonami obcego mocarstwa zastali, i całe dekady suwerenność ojczyzny poszerzali. Dzisiejsze prawicowe partie wolny kraj zastały, a armię obcego mocarstwa na suwerenne ziemie Rzeczpospolitej sprowadziły i się z tego cieszą. Wyście doprowadzili do pojednania politycznego i negocjacji Okrągłego Stołu, a dziś świadomie skłócony przez PO i PiS kraj, zionie nienawiścią dwóch wrogich plemion.

https://www.facebook.com/krzysztof.podgorski.3591/posts/156419659352030

Krzysztof Podgórski

Przewodniczący RM SLD w Toruniu

22 lipca 2020 r.

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem