fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Podsumowanie tygodnia w "Punkcie wyjścia" TVP3

W drugim z kolei programie TVP3 „Punkt wyjścia”, czyli niedzielnym politycznym podsumowaniu wydarzeń tygodnia gościli: Kosma Złotowski (europoseł PiS, Frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów), Andrzej Walkowiak (przewodniczący Rady Regionalnej Porozumienia Jarosława Gowina), Jan Szopiński (poseł Lewicy, SLD) i Dariusz Kurzawa (poseł KP-PSL–Kukiz’15).

Gospodarzem programu był redaktor Kamil Kaczmarek, a wśród dyskutowanych tematów: Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT) - Bydgoszcz z Toruniem czy osobno? Rząd mówi „tak” drodze ekspresowej łączącej oba miasta. Przeznacza też kolejne środki dla samorządów do walki z kryzysem, z którym Polska radzi sobie lepiej niż reszta krajów Unii. Kto obejmie kluczowe resorty odpowiedzialne za gospodarkę i jak szeroka będzie rekonstrukcja rządu?

Jan Szopiński w swojej wypowiedzi stwierdził, że to Toruń bardziej potrzebuje Bydgoszczy do ZIT-u niż odwrotnie, mamy sytuację taką, że to decyzja polityczna wewnątrz PO określi jaki będzie kształt drugiej edycji ZIT. To PO w Bydgoszczy, jak i PO wojewódzka muszą się wypowiedzieć jaki będzie ZIT. Platforma ma przewagę w sejmiku i decyduje o obrazie Bydgoszczy. Mamy doświadczenia z roku 2014 i musimy sobie odpowiedzieć, co w ramach tego dużego ZIT-u stało się, co bardziej połączyło Bydgoszcz z Toruniem? Ja nie znam takich przypadków, żeby powiedzieć, że mamy podstawy do tego. W 2014 r. była to też decyzja polityczna PO, która podjęta została na stopniu  rządowym, to ministerstwo chciało, żeby tak było. Dziś jest inna sytuacja – ministerstwo powiada, że nie będzie ingerowało w kształt tych ZIT-ów.

Bydgoszcz nie zmarnowała tych lat 2014–2020, utworzyła stowarzyszenie Metropolia Bydgoska, współpracuje z okolicznymi gminami, które są z tej współpracy bardzo zadowolone. Obecnie politycy zaproponowali, by był jeden łączący ZIT, ale miał dwa podZIT-y z Bydgoszczy i Torunia. W roku 2014 była to opinia rządowa, potem powędrowała do Komisji Europejskiej, gdzie też, z jednej strony, trafiła opinia bydgoskiego samorządu, z drugiej – sejmiku wojewódzkiego. Wtedy, kiedy w Zielonej Górze i Gorzowie Wlkp. nie było zgody na wspólny ZIT, to tam funkcjonują dwa odrębne ZITy. W 2014 r. mój klub SLD głosował w Bydgoszczy za odrębnymi ZIT-ami, a jak zachowała się PO? Następnego dnia po głosowaniu Jan Szopiński, który był zastępcą prezydenta – stracił stanowisko.

Czy w drugiej edycji ZIT-u jest szansa na kompromis, odpowiadał Andrzej Walkowiak. Pierwsza edycja została skompromitowana, bo w jej ramach nie zrealizowano żadnej inwestycji, która by w najmniejszym choćby procencie przyczyniała się do łączenia obu miast.

Innym dyskutowanym tematem była droga S–10. Jest uchwała Rady Ministrów dająca gwarancje dot. budowy S–10, która połączy Bydgoszcz z autostradą A–1. Projektowanie zajmie ok. roku, czyli lata 2022–23 przeznaczone będą na początkową realizację w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP), ale to ciągle etap planowania.

Samorządy mogą ubiegać się o dodatkowe środki na walkę z kryzysem spowodowanym pandemią. Samorządy mogą do końca września składać wnioski o nowe wsparcie finansowe na dofinansowanie inwestycji lokalnych. Przeznaczono na nie kolejnych 6 mld zł.

Rząd faktycznie oddaje pieniądze samorządom za np. podwyżki dla nauczycieli, koszty edukacji, co jest zadaniem rządowym, a płaciły samorządy. Pomoc ta jest ważna, ale niewystarczająca, by zrekompensować straty samorządów związane np. z brakiem dochodów z obniżonych i niepłaconych podatków.

Jan Szopiński przyznał, że jeszcze niedawno powiedziałby, że są to środki polityczne, bo użyto ich w kampanii wyborczej w postaci tekturowych czeków. – Niektórym samorządom wręczyliście bony i 2 razy, po czym dowiedzieli się, że i tak muszą napisać stosowny wniosek. Ale przy drugiej edycji tych środków przestanę mówić, że są one polityczne. To realne wsparcie dla samorządów. To samorządy są dużym operatorem zlecającym roboty inwestycyjne, ograniczające bezrobocie. Wiedząc, że pieniądze dostaną, samorządy nie wstrzymały swoich inwestycji, co wpłynęło na stosunkowo niski stopień bezrobocia w regionie.

Temat doniesień medialnych o sposobie i celu rekonstrukcji rządu, rzekomego zaproszenia PSL do koalicji, zakończył to wydanie „Punktu wyjścia”.

Opr. nim, Bydgoszcz, 13 września 2020 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem