fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Posłanka Joanna idzie do Sejmu

Tak zwane lajfy stały się nową produktywną formą kontaktów polityków ze swymi zwolennikami, bo głównie ci są wiernymi oglądaczami spotkań on line. Włodzimierz Czarzasty przyzwyczaił swoich fanów do wtorkowych godzinnych spotkań i jest ich zwykle ok. pół setki. Dziś jednak będzie o lajfie posłanki Joanny Scheuring-Wielgus, zorganizowanym rano w drodze (pieszej) do siedziby Sejmu.

Zanim włączyła mikrofon, obserwować można było dziarski miarowy marsz ulicami stolicy. Potem posłanka podzieliła się kilkoma uwagami o ostatnich wydarzeniach i tematach pracy w Sejmie.

Jako członek Komisji Kultury, J. Scheuring-Wielgus z zaciekawieniem czeka na wniesiony pod dzisiejsze obrady temat dziennikarzy TVP, de facto funkcjonariuszy politycznych… atakowanych, a dokładnie: Informacja na temat sytuacji dziennikarzy, którym Wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska wytoczyło procesy. Przedstawi ją dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Z zadowoleniem posłanka odnotowała wczorajszy sukces opozycji w Rzeszowie, gdzie liderzy ugrupowań opozycyjnych przedstawili jednego wspólnego kandydata Konrada Fijołka na prezydenta miasta po rezygnacji Tadeusza Ferenca. To przedsmak wyborów za trzy lata. Daje nadzieję.

Joanna Scheuring-Wielgus skomentowała też z marszu kandydaturę PiS-u na funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich, podkreślając, że poseł Bartłomiej Wróblewski był inicjatorem wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, by zabrać kobietom prawo do decydowania o aborcji. Pod czujną obserwacją jest senator PSL Filip Libicki, który może wyłamać się z bloku opozycji i zagłosować za tą kandydaturą, co by pogrzebało nadzieje kobiet na uzyskanie praw wyboru.

Posłanka zwróciła się do swoich widzów na lajfie, by nagłaśniali decyzję Ministerstwa Środowiska i Lasów Państwowych o kolejnej wycince drzew w Puszczy Białowieskiej, akurat na stulecie tego Parku Narodowego. Posłowie opozycji zwrócili się do ministra o informację na ten temat, choć ten ciągle skrywa przed nimi dokumenty.

Jutro – jak określiła kujawsko-pomorska posłanka – będzie w Sejmie cyrk, gdyż rozpoczną się ok. godz. 19. prace nad obywatelskim projektem fundamentalistów z Markiem Jurkiem na czele pt. „TAK dla rodziny, NIE dla gender”, co de facto ma prowadzić do wycofania Polski z konwencji przemocowej.

Wspomniała też o wczorajszym programie „Czarno na białym” w TVN24, który odnosił się do Torunia i Bydgoszczy. Prezydent Torunia wyszedł na hojnego przyjaciela Tadeusza Rydzyka, a prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski jako walczący z kościołem o kawałek bydgoskiego chodnika nad Brdą. „Sytuacja chora na maksa”. Zwróciła też uwagę na fragment programu ze sobą i dziennikarką Agatą Diduszko-Zyglewską, informujący o przygotowywanej mapie finansów kościoła, którą można będzie niebawem szeroko upowszechniać.

Jak na marsz do pracy, treści poleciało w sieć co niemiara, a ciąg dalszy jutro rano.

Opr. nim, 16 marca 2021 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem